Zawieszenie działalnosci

Ze względu na opuszczenie granic Królestwa Wurstlandii, jestem zmuszony zamknąć Krytyka Wurststadzkiego. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do jego rozwoju i z chęcią czytali moje artykuły.

Kiedy jedno się kończy, drugie dopiero zaczyna bieg. Powstaje nowy magazyn, który w swoich zbiorach będzie posiadać artykuły na temat funkcjonowania mikroświata. Zapraszam do odwiedzenia strony www.obsterwatoor.wordpress.com

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!

(-) Redaktor Naczelny
Johan Calgari

Opublikowano News | Dodaj komentarz

Przebudzenie Wurstlandii…

Po tragicznym kwietniu, w końcu odrodziło się życie. Wiosna do Królestwa Wurstlandii zawitała z lekkim poślizgiem…

Kwiecień był miesiącem, który niewątpliwie na zawsze zapadnie w pamięci wszystkich Wurstlandczyków. Miesiąc, kiedy wszystko wraca do życia, w Królestwie był miesiącem czerni i bieli… Już na przełomie marca i kwietnia świat obiegła informacja o śmierci Królowej Elizabeth Vilander – zmarła osoba, która zapoczątkowała okres wielkiego rozwoju kultury Królestwa Wurstlandii. Przewracając kolejne kartki kalendarza napotykamy na datę, kiedy z tego świata odchodzi kolejna osoba, Marietta della Veronese. Założycielka WURSTradia, Doradca Królewski d/s Kultury. Podobnie jak Królowa, także i ona była kolejnym motorem napędowym wurstlandzkich ośrodków kultury… I kiedy wydawało się, że serca Wurstlandczyków są już niebywale dotknięte, padł na nasz naród kolejny cios….śmierć JKM Markusa I Vilandera
Te trzy uderzenia w strukturę Królestwa Wurstlandii, bardzo zachwiały mieszkańcami, którzy nie potrafili się otrząsnąć, co przełożyło się na marną aktywność społeczną – forum Królestwa Wurstlandii na ten czas zostało całkowicie uśpione.

Nastał jednak maj. Koronacja nowego monarchy, Króla Martina Doriana Vilandera umocniła grunt pod stopami Wurstlandii, która wykorzystała to, by odbić się od dna. Ślub Pary Krolewskiej i koronacja Królowej Villemo Vilander utwierdziły Wurstlandczyków w przekonaniu, ze można jeszcze wiele zdziałać, a Wurstlandia może cieszyć się sławą.

Wkraczając w czerwiec, możemy śmiało porównać dwa poprzednie miesiące. I tak jak w kwietniu pojawiały się pogłoski, ze 2-lecie Królestwa Wurstlandii nie odbędzie się w ogóle, tak teraz nasza kraina ma już 2 lata a oficjalne obchody odbędą się 2 czerwca.

Opublikowano News | 1 komentarz

Ceremonia zaślubin Pary Królewskiej

Nowy Monarcha Królestwa Wurstlandii w końcu znalazł wybrankę swojego serca.
Dzisiaj, 12 maja 1512r. (2012r.)  o godzinie 21.00 w Urzędzie Stanu Cywilnego miasta Grillgerat dojdzie do ceremonii zaślubin pomiędzy JKM Martinem Dorianem Vilander y Luther h. Phoeanix a Wielkim Cześnikiem Koronnym panną Villemo Maiden.

Od tej pory Królestwem Wurstlandii będzie rządzić nowa para królewska. U boku młodego Króla pojawi się piękna Królowa.

Opublikowano News | 1 komentarz

Czarno-biała Wurstlandia

Po śmierci Króla Markusa I Vilandera zazwyczaj barwne życie mieszkańców Królestwa Wurstlandii utraciło kolory i przez najbliższy tydzień będzie tu dominować czerń – kolor smutku, żałoby, żalu.

Kiedy w nocy 25 kwietnia dowiedzieliśmy się o akcie abdykacyjnym i śmierci Markusa Vilandera, nikt nie potrafił zrozumieć dlaczego. Dlaczego tak ważna osoba opuszcza Wurstlandię, dlaczego jest to osoba, która była dla Wurstlandii fundamentem…
Niewątpliwie Król Markus I Vilander był bardzo rozpoznawalną osobą na arenie międzynarodowej i jednocześnie lubianą i szanowaną na ziemiach Wurstlandzkich. Po takich osobach zawsze pozostaje luka, której nie da się zapełnić.

Pogrzeb JKM odbędzie się w sobotę 28 kwietnia o godzinie 12.00. Ciało JKM Markusa zostanie złożone w krypcie zasłużonych w grobowcu rodu Vilander. Do tego czasu trumna z ciałem Monarchy została wystawiona w sali tronowej, gdzie mieszkańcy i goście zagraniczni mogą wystosować żałobne przemówienia.

Do zakończenia tygodniowej żałoby, władzę przejął najstarszy z rodu Vilander, brat Króla, Waldemar. Później odbędzie się koronacja nowego władcy, jedynego dziedzica tronu, Arcyksięcia Martina Doriana.

Opublikowano News | 1 komentarz

Główne grzechy Królestwa Wurstlandii

Nie jest żadną tajemnicą fakt, iż Królestwo Wurstlandii pogrążone jest w głębokim kryzysie. Co prawda, brakuje nam jeszcze trochę do dna, ale bez żadnych kamizelek ratunkowych, czyli pomysłów na rozwiązanie problemu, nie ma mowy o wynurzeniu. Czy naprawdę trzeba oczekiwać dna, aby można było się odbić?

Biorąc pod uwagę okoliczności w jakich piszę ten artykuł i świąteczną atmosferę, mam nadzieję, że wymienienie tytułowych „Głównych grzechów Królestwa Wurstalndii” w znacznym stopniu zobrazuje sytuację.

Brak pomysłów szczególnie na dalszy rozwój. Nikt nie potrafi (lub też nie chce) wziąć na siebie odpowiedzialności zaprezentowania idei mających na celu zmiany w funkcjonowaniu państwa. Jeżeli już pojawiają się dane pomysły, to wszystko szlag trafia, bo albo społeczeństwo stawia wielki opór i niechęć do zmian ( o czym więcej przeczytamy kilka wersów niżej) albo autor przestaje interesować się swoim pomysłem. I tym samym dochodzimy do kolejnego grzechu…

Niekonsekwencja – no, bo jeżeli się czegoś podejmujemy, to dociągamy to do końca, a nie porzucamy w połowie licząc, ze ktoś dokończy to za nas lub też mieszkańcy łaskawie poczekają, aż waszmość ruszy swoje cztery litery. Tak, pewnie poczekają, bo po co i gdzie mamy się spieszyć. Goni nas ktoś? I tak czekamy już dwa miesiące, ale i poczekamy trzeci. Przez takie czekanie KW straciło wiele czasu i równocześnie wytraciło prędkość rozwoju i dynamikę swojej egzystencji. No, ale coż. Ciągłe wyczekiwanie to kwestia przyzwyczajenia.

Konserwatyzm – o ile każdy to pojęcie zna, to jeżeli chce zobaczyć jak to wygląda w rzeczywistości to zapraszam. O ile do przyjęcia staje się ” Nie, ale moze w zamian zróbmy…”, tak „Nie, bo nie” jest bardzo irytujące i nie poprawia morale społeczeństwa. Chociaż sam niejednokrotnie tworzę opozycję, nie przekreślam danego projektu. To twórca musi mnie przekonać lub przyznać mi racje i podążyć wskazaną przeze mnie ścieżką. Wprowadzać zmiany w swoich zamysłach, tak, aby pasowały do reszty. W końcu trzeba pamiętać, ze

„Naprawdę inteligentna osoba wita nowe pomysły z zadowoleniem, gdyż mogą one zostać zaadaptowane na zasadzie współistnienia z posiadanymi już ideami”

Brak współpracy, niechęć do wspólnej zabawy, rywalizacja i złośliwości. Można byłoby wymieniać wiele grzechów, które łatwo podpiąć pod ten punkt. Kiedy wydaje się, że miejsce, które powinno dostarczać nam rozrywki, staje się przykrą rutyną, podświadomym obowiązkiem (jeżeli w ogóle takie coś istnieje) lub strach przed odrzuceniem przez daną grupę, wtedy daje nam to do myślenia, że idziemy w złym kierunku. Co z tego, gdy organizowane są różne zabawy, gdy zgłasza się do nich trójka mieszkańców. Potencjał Wurstalndii jest znacznie większy, ale wydaje się, że same społeczeństwo wurstlandzkie nie zdaje sobie z niego sprawy. A tylko przez zabawę można osiągać szczyty. Inaczej popadamy w monotonię.

Demotywacja to chyba najgorszy „grzech” ze wszystkich wymienionych. Kiedy wymagamy od innych więcej niż od siebie, atmosfera robi się nie taka, jaką być powinna. Ciągłe zganianie winy na dane jednostki, wypominanie błędów innych zamiast swoich i przede wszystkim ciągła gloryfikacja swojej osoby. Czyż nie powinno być odwrotnie. Powinniśmy wymagać więcej od siebie niż od innych (lub przede wszystkim -najpierw wymagać od siebie). To właśnie nasze błędy muszą być przykładem do zdobywania doświadczeń – uczmy się życia an swoich i na cudzych błędach, aby i takie się nam nie zdarzały (nie jesteśmy ślepi). I na samym końcu – chwalmy innych za ich działania, motywujmy ich do dalszej pracy. Pokazujmy, że za to co robią, należy im się nagroda.

Patrząc na kształt Królestwa Wurstlandii, to właśnie Król jest tym sędzią, który powinien wynagradzać i jednocześnie powinien być tym, który ostrzega swoich poddanych przed błędami, które sam popełnił i o tych, które były popełniane przez innych. To postawa Króla jest najważniejsza, jeżeli on okazuje zniechęcenie, to jest ono przekazywane innym. Jeżeli nie jest okazywany szacunek do naszej pracy to i my nie będziemy jej szanować, a więc i jej plony będą mniej obfite.
I nie tyczy się to wyłącznie zachowań Króla. To mieszkańcy powinni motywować go do nagradzania, również i oni powinni szanować cudzą pracę (także i tą wykonywaną przez Monarchę). Wszystko musi działać w obie strony, bo kółko zawsze musi być zamknięte.

~~ Oczywiście ten artykuł jest jedynie oparty na moich osobistych obserwacjach i kierowany jest do wszystkich mikronacji. Bo pamiętajmy, ze to ludzie tworzą nasz v-świat i chociaż tworzą wirtualne postacie, to mają oni realne potrzeby, o których nie wolno zapomnieć~~

Opublikowano News | 1 komentarz

Wurstlandia w żałobie – Królowa nie żyje…

W piątek 22 marca 1512r. w godzinach wieczornych z zamku królewskiego Wurstreich doszła wiadomość, iż Królowa Elizabeth Vilander nie żyje. Jedna z założycielek i twórczyń Guberni Grillgeradzkiej od dłuższego czasu zmagała się z podstępną realiozą. Mieszkańcy od dawna nie widzieli jej spacerującej po Wurstlandzkich lasach i górach, a kiedy udało się ją zobaczyć, na jej twarzy malowało się zmęczenie, a oznaki wyczerpującej choroby były co raz bardziej widoczne.

Królowa była młodą, piękną i tryskającą humorem kobietą. Była wzorem pracowitości i kreatywności w tworzeniu swojego ukochanego miasta Grillgerat. Właśnie w tym miejscu pozostawiła cząstkę siebie. Jej czyny nigdy nie zostaną zapomniane, a mieszkańcy zawsze będą wdzięczni, ze mogli poznać tak fantastyczną kobietę, która jednocześnie mogła być ich wzorem do naśladowania, Królową.

Z powodu śmierci JKM Elizabeth w Królestwie Wurstlandii ogłoszono żałobę narodową, która potrwa do 1 kwietnia 1512r. W tym czasie wszystkie flagi w Królestwie Wurstlandii będą przepasane żałobnym kirem.

Opublikowano News | Dodaj komentarz

Wurstlandia – kraj artystów malarzy i innych plastyków

Korzystając z pomysłu, jaki przyszedł mi do głowy na kolejny artykuł, przedstawiam Wam dzisiaj najciekawsze według mnie prace mieszkańców Królestwa Wurstlandii umieszczone w Galerii Sztuk Pięknych, która znajduje się w stolicy Wurstlandii – Wurststadt.

Jak się okazuje, naród wurstlandzki jest bardzo utalentowany i chętnie wyrzuca wszystko w painta lub co ciekawe na realne kartki papieru. Nie pytałem nikogo o zgodę na umieszczenie, ale cóż, najwyżej Inkwizycja będzie gonić mnie na swoich wielbłądach. Z chęcią umieściłbym wszystkie dzieła, ale myślę, że samo oglądanie ich zajęłoby dobre pół godziny, dlatego proszę zadowolić się tym co zostanie ukazane.

Tak więc zapraszam do podziwiania wszystkich dzieł i komentowania.

Zaczynamy od trzech prac, które m.in. zostały zgłoszone do konkursu na stworzenie działa obrazującego przypuszczalny prezent jaki Król Markus otrzymał pod choinkę:

Teraz jeden z obrazków zgłoszonych do konkursu obrazującego Uciekającego Owsika.

I poniżej indywidualne prace mieszkańców.

To by było na tyle. Na koniec wymienię jeszcze autorów tych dzieł:

  • Marietta della Veronese
  • Edward Windsor
  • Brunhilde Seghers
  • Sissi Wittelsbach
  • Katria Famme
  • Johan Calgari
Opublikowano Humorystyczne | 1 komentarz

Ciekawostki dotyczące rodu Vilander

Jako kontynuacje poprzedniego artykułu, pragnę przedstawić kilka ciekawostek dotyczących Królewskiego Rodu Vilander. Częśc z nich została opracowana przez Instytut Badań Historycznych. A więc do dzieła!

Czy wiesz, że…

– Henryk I, II i III mieli Francuzki za żony?

– Lumira po śmierci Augustyna, została żoną Henryka IV?
Nie doszło do konsumpcji tego małżeństwa gdyż Henryk został zgładzony zaraz po ceremonii. Lumira odeszła do zakonu gdzie niedługo potem zmarła.

– Martin Dorian Vilander miał już dwie żonę i jedną narzeczoną?
Wybrankami jego serca były kolejno Joanna de Valois (umarła śmiercią naturalną), Sissi Witelsbach (zaginęła i ślub unieważniono, gdy okazało się, ze cudownie ocalała, nie przywrócono ich do stanu małżeńskiego). Martin Dorian Vilander oświadczył się również Venis Crown, ale i ona  umarła na realiozę. Przekupki na targach donoszą, ze Martin Dorian Vilander znalazł kolejną wybrankę swego serca, jednak jak na razie nikt nie podaje tego oficjalnie do informacji publicznej.

– Martin Dorian Vilander stracił dwóch synów?
Jeden z nich – Aklwa Luter został wyrzucony z Królestwa, drugi – Martin II Vilander umarł śmiercią naturalną.

– Markus I Vilander skazał na śmierć do tej pory 19 osób?
Głównie za sprawą złamania prawa migracyjnego (błędnie wypełnione dane osobowe), ale również i Edwarda Windsora „za świadomą zdradę stanu”. Co ciekawe, Edward Windsor jest jedyną osobą spośród grona aktywnych mieszkańców, która została zabita a nie wygnana.

– Martin Dorian Vlander był Arcybiskupem Katolickiego Kościoła Wurstlandzkiego?
Pełnił tę funkcję przez kilka miesięcy.

– Elizabeth Vilander mieszka na wsi?
Królowa chcą jednoczyć się z chłopami postanowiła zamieszkać w Barwaldzie, jedynej wsi Królestwa Wurstlandii.

– Markus I Vilander był w stanie oddać koronę na tydzień?
Oczywiście była to forma żartu, ale przypadła ona tak do gustu niektórym gościom zagranicznym, że temat ten nie schodził z ust mieszkańców kilku mikronacji przez wiele tygodni.

– Waldemar Vilander był uznawany za nieżywego?
Uważano tak po historycznej bitwie pod Weedmor, jednak jak się ostatecznie okazało, dostał się on do niewoli, z której ostatecznie udało mu7 się uciec, powracając do Ojczyzny.

– Waldemar Vilander posiada sieć piwniczek pełnych złotego trunku?
Każda z nich jest schowana za specjalnymi drzwiami, do których dostać się może sam właściciel. Podobno jego żona, Vanessa Vilander kilka z nich podpaliła, jednak oficjalnie nikt nie potrafi wyjaśnić przyczyn wielu pożarów w stolicy Wurstlandii.

Dziękuję, to na tyle, być może wkrótce pojawią się kolejne ciekawostki.

Opublikowano Humorystyczne | Dodaj komentarz

Vilander – jeden z najliczniejszych ródów mikroświata?

Korzystając z wolnej chwili, kiedy znalazłem chęci na napisanie kolejnego artykułu z serii Statystyk, postanowiłem zbadać liczebność tych najbardziej znanych, lub tych bardzo licznych rodów mikroświata. Być może kogoś pominąłem, jeśli tak się stało to przepraszam i proszę o wymienienie tych zapomnianych w komentarzach, abym następnym razem już takiej gafy nie popełnił.

Przeglądając spis mieszkańców KW, którzy ostatnio pojawili się na forum, zauważam, ze połowa z nich pochodzi z Królewskiego rodu. Pragnąc sprawdzić jak wygląda to w innych mikronacjach, odkryłem, że jest to chyba jeden z najliczniejszych rodów mikroświata. Na najwyżej pozycji plasują się dwa rody Vilander i ród Chojnackich z Księstwa Sarmacji – oba rodu w swoim kręgu posiadają 6 członków. Co ciekawe, według plotek pojawiających się na rynkach w miastach wurstlandzkich, niedługo Arcyksiążę ma poślubić jedną z pięknych dziewoi Królestwa Wurstlandii, a więc to wurstlandzki ród królewski przejmie samodzielnie palmę pierwszeństwa w tym zestawieniu.
Poniżej prezentujemy wykres 5 wybranych przez nas rodów:

A teraz prezentujemy spis członków rodu:
Catalan

  • Norbert I Catalan
  • Pedro I Catalan
  • Andreas I Catalan
  • Arthuro de Catalan
  • Ana Catalina de Medicis de Catalan

Chojnaccy

  • Mateusz Suszek-Chojnacki
  • Tomasz Chojnacki
  • Marek Lipa-Chojnacki
  • Rhadmor Ravendorff-Macjan-Chojnacki
  • Ignacy Chojnacki de Ruth
  • Katarzyna Iwanowicz-Chojnacka

Sokołowicz

  • Marcin Sokołowicz
  • Tomasz Sokołowicz

Vilander

  • Markus I Vilander
  • Elizabeth Vilander
  • Martin Dorian Vilander
  • Waldemar Vilander
  • Vanessa Vilander
  • Victor Vilander

von Lichtenstein

  • Michael von Lichtenstein
  • Karolina von Lichtenstein
  • Kryspin von Lichtenstein

Zastrzegam jednak, że wszystkie informacje są zaczerpnięte z systemów informacyjnych poszczególnych państw i nie odpowiadam za ich stan aktualny. Mam nadzieję, ze są one w miare rzetelnie aktualizowane, tak aby można było z nich korzystać. Na koniec przedstawiam genealogię rodu Vilander opracowaną przez Instytut Badań Historycznych.

 

PS. Jeżeli pominąłem jakiś ciekawy, żyjący ród mikroświata, proszę mnie o tym poinformować w komentarzach. Z góry dziękuję.

Opublikowano Statystyki | 16 Komentarzy

Problemy Królestwa Wurstlandii

Rok 1512(2012) dla Królestwa Wurstlandii rozpoczął się nie najlepiej. Znacząco spadła liczba tworzonych tematów, ilość pisanych postów znacząco ustępują danym z 1511r. (2011).

Mamy już połowę marca i z obserwacji wynika, że tylko przy bardzo sprzyjających warunkach osiągniemy liczbę postów większą niż 350, co w porównaniu z poprzednim rokiem daje liczbę 3razy mniejszą. Te zatrważające dane zdają się nie robić na mieszkańcach wrażenia, a władze Królestwa Wurstlandii chyba same nie wiedzą, w którym kierunku iść, aby sytuacje poprawić.
Spójrzmy na wykres, który obrazuje ilość postów napisanych w trzech pierwszych miesiącach roku 2011(1511) i 2012(1512)  :

Tylko w styczniu bieżącego roku ilość postów wypadła lepiej w zestawieniu z rokiem poprzednim. Potem jest już co raz gorzej. Dane z miesiąca marca  są podstawione na podstawie przypuszczeń i mogą w ostatecznym rozrachunku ulec zmianom. W kwietniu na pewno poinformujemy o liczbie jaka pojawiła się w ostatecznym rozrachunku.
Drugi wykres przedstawia ilość otwartych nowych wątków:

Jak widać, obraz jeszcze smutniejszy od poprzedniego, bowiem w tym wypadku linia czerwona (dane z 2012r.) w żadnym miejscu nie przecina się z niebieską (dane z 2012r.).

W obu jednak wykresach można zauważyć pewne podobieństwa – na obu z nich w marcu liczba postów i tworzonych tematów spada. W obu przypadkach luty był miesiącem gdzie mieszkańcy otwierali dużo więcej nowych tematów niż w miesiącu poprzednim. Jeśli wierzyć takim zależnością, to miesiąc kwiecień może być jeszcze gorszy pod względem aktywności, zaś maj powinien być czasem wzrostu i najprawdopodobniej będzie trwać on do czerwca, gdzie liczba postów może znacząco wyróżniać się w danym roku kalendarzowym. Kolejne miesiące, aż do października mogą odznaczać się wyjątkowym spokojem na forum, bez żadnych boomów i krachów w stosunku do aktywności.

Czy jednak Wurstlandia może opierać się tylko na statystykach? Raczej nie!
Władze Królestwa na razie miotają się, próbując określić właściwy kurs i położenie. Przygotowywany jest pakiet reform (m.in. zlikwidowany został już Sejm Wielki), Szkolnictwo ma zyskać na wartości oraz otrzymać większą władzę (większą od samorządów terytorialnych!!!). Trwają również rozmowy na temat zmian w kształcie forum, a także prowadzone są obrady nad funkcjonalnością i wpływem systemu gospodarczego na życie mieszkańców na forum. Czy te zmiany okażą się an tyle trafne i nadadzą Królestwu Wurstandii wiatru w żagle?
Cokolwiek się stanie, Krytyk Wurststadzki będzie informować.

Opublikowano Statystyki | 3 Komentarze